Ponad 2 promile i propozycja łapówki. Nocna akcja w Komorowie zakończona aresztem
Nocny patrol policji w Komorowie zakończył się niecodzienną interwencją. Funkcjonariusze zatrzymali rowerzystę, którego zachowanie wzbudziło ich podejrzenia. Jak się później okazało, nie bez powodu.
Zdjęcie ilustracyjne
W niedzielną noc w Komorowie, 20 kwietnia, policjanci z pionu prewencji zatrzymali 41-letniego mężczyznę, który jechał rowerem w stanie nietrzeźwości. Mundurowi, patrolując ul. Mazowiecką, zauważyli rowerzystę, którego styl jazdy od razu wskazywał, że coś jest nie tak.
- Policjanci z pionu prewencji patrolowali Komorowo. Na ulicy Mazowieckiej zauważyli rowerzystę, którego styl jazdy wskazywał, że może być nietrzeźwy. Mundurowi zatrzymali kierującego do kontroli drogowej. 41-letni mieszkaniec powiatu ostrowskiego, obywatel Mołdawii, został zbadany na stan trzeźwości, urządzenie wskazało 2.6 promila alkoholu w organizmie. Podczas kontroli 41-latek próbował uniknąć konsekwencji poprzez proponowanie wręczenia łapówki. Mundurowi kategorycznie odmówili i zatrzymali mężczyznę. 41-latek trafił do policyjnego aresztu - informuje asp. Marzena Laczkowska.
Po wytrzeźwieniu, 41-latek usłyszał zarzut złożenia obietnicy korzyści majątkowej w zamian za niestosowanie przepisów prawa. Za taką próbę przekupstwa grozi mu kara pozbawienia wolności od roku do nawet 10 lat. Co ciekawe, okazało się, że mężczyzna jest obywatelem Mołdawii.