Asystentka generalna Zgromadzenia Sióstr Loretanek, s. Wioletta Aneta Ostrowska, w wywiadzie dla „Naszego Dziennika” opowiedziała o niezwykłym wydarzeniu związanym z błogosławionym ks. Ignacym Kłopotowskim. Miało ono miejsce w Ostrowi Mazowieckiej.
Kościół Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Ostrowi Mazowieckiej.
– Wprowadzenie odbyło się w Ostrowi Mazowieckiej w parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Na tej pięknej uroczystości była siedemnastoletnia Pola z Ostrołęki, która za przyczyną ks. Ignacego została uzdrowiona z nowotworu. Wykryto u niej duży nieoperacyjny chłoniak w klatce piersiowej. Kiedy ta diagnoza została postawiona, bardzo szybko została zainicjowana modlitwa w różnych wspólnotach, wśród rodziców i osób bliskich. Włączyli się także czciciele bł. ks. Ignacego Kłopotowskiego. Pola, będąc w szpitalu w Warszawie, otrzymała małe relikwie ks. Ignacego, które podczas półrocznego pobytu tam cały czas miała przy sobie – opowiada s. Ostrowska na łamach „Naszego Dziennika”.
Według relacji s. Ostrowskiej, całe leczenie przebiegło pomyślnie, a dziewczynka została uzdrowiona i obecnie jest całkowicie zdrowa.
Zakonnica wspomina również, że rodzina Poli poprosiła, by relikwie, które towarzyszyły dziewczynie w czasie leczenia, mogły pozostać przy niej na zawsze.
Wywiad został opublikowany w „Naszym Dzienniku” 16 kwietnia br.
Ksiądz Ignacy Kłopotowski, błogosławiony Kościoła katolickiego, był założycielem wsi i sanktuarium Loretto koło Wyszkowa. Miejscowość powstała w 1928 roku jako ośrodek kolonijny i opiekuńczy dla ubogich dzieci oraz osób starszych. Obecnie znajduje się tu Sanktuarium Matki Bożej Loretańskiej, klasztor sióstr Loretanek, domy rekolekcyjne i dom nowicjatu, a także grób samego ks. Kłopotowskiego, do którego licznie pielgrzymują wierni.
Wasze opinie
Zibi
15:20, 20.04.2025
Loretto. Piękna miejscowość. Dziękuję za artykuł. Pozdrawiam z parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Ostrowi mazowieckiej.
Padrino
07:33, 21.04.2025
Bóg okazał swą moc!
Grzegorz
20:12, 21.04.2025
Chwała Panu na wysokościach, nigdy nie wątpię w to że on jest.