Opublikowano . Mazowieckie | Aktualności | Policja


16-latek połknął woreczki z mefedronem i zmarł w szpitalu. Są wyniki sekcji zwłok

Tragedia, która wstrząsnęła całym krajem, miała miejsce 4 kwietnia. Tego dnia w ostrołęckim szpitalu zmarł 16-letni wychowanek Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Laskowcu.

2025/04/zmarly-cialo-jpg_67f662b537d68 Zdjęcie ilustracyjne

- Przeprowadzono sekcją zwłok Wiktora K. Prawdopodobnie wyjściową przyczyną zgonu było zatrucie. Biegły pobrał wycinki z ciała denata celem przeprowadzenia badań toksykologicznych. W żołądku znaleziono 4 torebki strunowe i 2 zawiniątka ze srebrnej folii z zawartością substancji. Ze wstępnej opinii wynika, że przyczyną zgonu była niewydolność lewej komory serca i zatrzymanie krążenia - informuje Edyta Łukasiewicz - rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce.

Zabezpieczona w żołądku substancja będzie teraz zbadana, żeby potwierdzić, że to mefedron. Tak twierdził przed śmiercią Wiktor. Chłopak miał przemycić go na teren ośrodka podczas powrotu z przepustki.

- Ze wstępnych ustaleń wynika, że 3 kwietnia wieczorem do ośrodka po przepustce wrócił wychowanek Wiktor K. Zaczął uskarżać się na ból brzucha. Podczas rozmowy z pracownikami ośrodka, powiedział, że połknął 6 małych woreczków z zawartością mefedronu. Chciał je w ten sposób wnieść na teren placówki. Wskazał enigmatycznie, że mefedron znalazł w paczkomacie. Został przetransportowany karetką do szpitala w Ostrołęce, gdzie udzielono mu pomocy medycznej. Niestety nie udało się go uratować i rano 4 kwietnia Wiktor K. zmarł. Wstępnie ustalono, że prawdopodobną przyczyną zgonu było pękniecie woreczków z zawartością narkotyków - informowała wcześniej prokurator Łukasiewicz.

Dodając:

- W sprawie przeprowadzono przeszukania pomieszczeń zajmowanych przez pokrzywdzonego oraz kolegów, z którymi miał kontakt. Zabezpieczono telefon Wiktora K. oraz zapis monitoringu z ośrodka. Przesłuchano w charakterze świadków pracowników oraz wychowanków ośrodka - informowała prokurator Łukasiewicz.

Więcej informacji przekazano w komunikacie wydanym przez Ministerstwo Sprawiedliwości w poniedziałek 7 kwietnia.

- Chłopiec, za zgodą dyrektora placówki, uczestniczył w zajęciach na siłowni w Ostrołęce. Było to jego trzecie wyjście na trening boksu. Po kilkudziesięciu minutach od powrotu do ośrodka Wiktor zgłosił złe samopoczucie - czytamy w informacji. - W trakcie rozmów z pracownikami ośrodka Wiktor przyznał, że wracając do placówki, odebrał z paczkomatu narkotyki i połknął około sześciu woreczków strunowych zawierających mefedron. Na miejsce wezwano policję oraz pogotowie ratunkowe, które przewiozło chłopca do szpitala w Ostrołęce. Wiktor samodzielnie wsiadł do karetki, był przytomny, logicznie się komunikował i nie wykazywał oznak zażycia substancji psychoaktywnych. W szpitalu towarzyszył mu pracownik ochrony. Wiktor uczestniczył w zajęciach organizowanych poza ośrodkiem, które były formą nagrody za jego pozytywne zachowanie i postawę. Zajęcia te miały również istotne znaczenie wychowawcze, wspierając proces resocjalizacji oraz motywując go do dalszego zaangażowania. Dodatkowo brał udział w warsztatach wzmacniających samoocenę i uczących pozytywnych zachowań społecznych. Chłopiec był także objęty wsparciem psychologicznym ze względu na trudną sytuację rodzinną. Z dokumentacji wynika, że Wiktor nie był uzależniony od narkotyków, a jego dotychczasową postawę oceniano jako właściwą - czytamy w komunikacie Ministerstwa Sprawiedliwości.

Dodaj komentarz



Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.

Reklama