Pijany, bez prawka i z narkotykami w bieliźnie. Tak po Broku jeździł 32-latek
Nieodpowiedzialność na drodze może skończyć się poważnymi konsekwencjami. Przykład mieszkańca powiatu ostrowskiego pokazuje, jak wiele wykroczeń może popełnić jedna osoba za kierownicą.
Zdjęcie ilustracyjne
W nocy z niedzieli na poniedziałek 31 marca, podczas patrolowania Broku, małkińscy policjanci z pionu prewencji zatrzymali 32-letniego mieszkańca powiatu ostrowskiego, który postanowił wsiąść za kierownicę pomimo kilku poważnych wykroczeń. Styl jazdy kierowcy wzbudził u mundurowych podejrzenie, że może być pod wpływem alkoholu, dlatego natychmiast zatrzymali go do kontroli.
Badanie alkomatem wykazało, że 32-latek miał 0.2 promila alkoholu w organizmie. Jednak to nie był jedyny problem.
- W nocy z niedzieli na poniedziałek małkińscy policjanci z pionu prewencji patrolowali Brok. Tam na jednej z ulic zauważyli Forda, styl jazdy kierującego wzbudził u policjantów podejrzenie, że może być pod wpływem alkoholu. Mundurowi zatrzymali auto do kontroli drogowej. Za kierownicą auta siedział 32-letni mieszkaniec powiatu ostrowskiego. Policjanci zbadali jego stan trzeźwości, urządzenie wskazało 0,2 promila alkoholu w organizmie. Policjanci podczas weryfikowania tożsamości mężczyzny w bazach danych otrzymali informację o cofnięciu uprawnień 32-latkowi przez Starostę Powiatu Węgrowskiego. Ponadto policjanci wyczuli charakterystyczną woń marihuany, mundurowi znaleźli ją w kieszeni spodni, mężczyzna miał też w bieliźnie mefedron. W związku z popełnionymi przestępstwami 32-latek został przewieziony do policyjnego aresztu znajdującego się w ostrowskiej komendzie - przekazała asp. Marzena Laczkowska.
Policja pobrała również próbkę krwi, by sprawdzić, czy mężczyzna prowadził auto również pod wpływem innych środków odurzających. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty związane z prowadzeniem pojazdu mimo cofniętych uprawnień oraz posiadaniem narkotyków.
Jeśli badanie krwi wykaże obecność środków odurzających, zostaną podjęte dalsze kroki prawne.