KS Wąsewo. Ambroziak: Czuję się na siłach, by pomagać jako trener i zawodnik
Jeszcze kilka dni i debiut w roli trenera KS-u Wąsewo zaliczy Łukasz Ambroziak, który w okresie przygotowawczym został następcą Leszka Skrzecza.
ROZMOWA z Łukaszem Ambroziakiem, trenerem i zawodnikiem KS Wąsewo To było spore zaskoczenie Po odejściu dotychczasowego trenera KS Wąsewo pojawiła się propozycja, abyś objął funkcję szkoleniowca. Jak przebiegał ten proces decyzyjny? - Na podjęcie decyzji potrzebowałem czasu oraz porady od najbliższych, ale finalnie zgodziłem się. To duże wyzwanie, ale czuję się na siłach, by podjąć się tej roli.
Spodziewałeś się takiej propozycji? - Nie, było to dla mnie spore zaskoczenie. Rezygnacja poprzedniego trenera nastąpiła niespodziewanie, a my zostaliśmy bez szkoleniowca tuż przed startem przygotowań do rundy wiosennej. Nie chciałem, by drużyna trwała w próżni, więc od razu zabrałem się do pracy, by zachować płynność treningów.
Będziesz łączyć funkcję trenera z grą w drużynie? - Tak, nie chcę rezygnować z gry dla klubu. Jestem w ciągłym treningu i czuję się na siłach, by pomagać drużynie zarówno jako zawodnik, jak i trener. Mam duże wsparcie od zespołu, widzę ich zaangażowanie i chęć dobrego przygotowania się do rundy. Oczywiście podział obowiązków w takiej sytuacji jest kluczowy, ale wiem, że mogę liczyć na pomoc i cenne uwagi osób z boku.