Wypalanie traw jest w Polsce nielegalne i grozi surowymi karami. Takie działania stanowią poważne zagrożenie dla środowiska oraz bezpieczeństwa ludzi i zwierząt.
Fot. OSP w Małkini Górnej
W Polsce wypalanie traw jest surowo zabronione i podlega sankcjom prawnym. Przepisy mają na celu ochronę środowiska oraz zapobieganie pożarom, które mogą stanowić zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi oraz zwierząt. Zgodnie z ustawą o ochronie przyrody z dnia 1 września 2022 roku, osoby usuwające roślinność przez wypalanie gruntów rolnych, obszarów kolejowych, pasów przydrożnych, trzcinowisk czy szuwarów podlegają karze aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny w wysokości do 30 000 zł.
Dodatkowo Kodeks wykroczeń (art. 82) przewiduje kary aresztu, nagany lub grzywny od 20 do 5000 zł za tego rodzaju działania. Z kolei Kodeks karny (art. 163 § 1) stanowi, że osoba, która spowoduje pożar zagrażający życiu lub mieniu w dużych rozmiarach, może zostać skazana na karę pozbawienia wolności od roku do 10 lat. Władze oraz służby ratunkowe apelują o rozwagę i przypominają, że wypalanie traw nie tylko szkodzi przyrodzie, ale także prowadzi do niekontrolowanych pożarów, które mogą mieć tragiczne skutki.
Wasze opinie
Anna
11:15, 14.03.2025
Żaden rolnik nie wypala traw!!!!! Rolnik ma specjalne maszyny do wertykulacji i aeracji łąk. Powielacie bzdury żeby siać nienawiść na rolników. Rolnik wie że straci dotacje za wypalanie ale jest też świadomy, co w trawie piszczy. Może tak informacje dla działkowców udostępnić. Bo mieszczuchy nie mają o tych sprawach zielonego pojęcia.