Jeżeli masz poczucie, że kochasz książki, ale nie masz na nie czasu, albo odnosisz wrażenie, że literatura mogłaby zostać Twoją pasją, ale nie wiesz, jak się za to zabrać – sprawdź nasze wskazówki. Mamy dla Ciebie gotową receptę na to, jak czytać więcej i czerpać z tego satysfakcję – i to garściami!
Stwórz sobie nawyk – to podstawa!
Nie tylko przy lekturze książek, ale również na przykład w sporcie, clou sukcesu jest wyrobienie sobie nawyku. Dzięki temu nawet wtedy, kiedy nie masz nastroju na trening, jesteś w stanie zmotywować się, by go odbyć – tak samo jest z książkami.
Wyznacz sobie cel. Niech będzie to na przykład jedna książka miesięcznie, a z czasem okaże się, że przeistoczy się w to jedną… tygodniowo. Możesz skorzystać z aplikacji, która na bieżąco zanotuje Twoje postępy albo skorzystać ze starego, dobrego notatnika i długopisu.
Stwórz rutynę. Ustal na początku, że codziennie wieczorem poświęcasz pół godziny na czytanie. Niezależnie od stopnia zmęczenia, motywacji czy ochoty na serial, weź do ręki książkę na 30 minut i czytaj, a następnie zapisz sobie progres w czytaniu do notatnika.
Niezależnie od tego, czy porwie Cię Kult Orbitowskiego, Siedem Sióstr Riley czy Wiedźmin Sapkowskiego, po jakimś czasie zobaczysz, że o nawyku i pamiętasz, i nie możesz się go doczekać.
Noś ze sobą książkę wszędzie, gdzie się da
Wykorzystuj każdy wolny moment i pusty przebieg, na przykład podróż tramwajem czy pociągiem. Być może dojeżdżasz codziennie do pracy – to idealna okazja, by poświęcić ten czas na lekturę.
Dobrym pomysłem jest zakup czytnika e-booków, który jest lekki, możesz mieć go zawsze przy sobie i dzięki niemu zyskujesz dostęp do wielu książek naraz. Wystarczy wrzucić go do torebki – i gotowe.
Inną opcją są audiobooki, które pomimo formy słuchowiska, nadal są pełnoprawną lekturą – w nowoczesnej formie. Audiobooka możesz słuchać nawet wtedy, gdy zajmujesz się czymś zupełnie innym, np. podczas rutynowych czynności, jak sprzątanie czy gotowanie.
Tipem, który często się sprawdza, jest zaczęcie kilku książek jednocześnie i umieszczenie ich w różnych miejscach – tak, by mieć dostęp do lektury nawet wtedy, gdy zmienisz plecak, torbę czy zapomnisz spakować konkretną publikację! Miej więc w zanadrzu książkę w każdym miejscu, w domu, w pracy i na działce, by w każdej chwili móc po nią sięgnąć.
Pamiętaj o odpowiedniej atmosferze
Jeżeli nie masz wyrobionego nawyku czytania gdzie popadnie, warto na początku stworzyć sobie optymalne, ergonomiczne warunki, które pozwolą Ci się skupić. Niech więc będzie to wygodna kanapa, łóżko albo cichy kąt w pokoju, odpowiednio oświetlony, prywatny i spokojny.
Wycisz telefon – to popularny dystraktor, przez który ciężko jest się skupić, a sięganie po smartfon w trakcie lektury zwyczajnie wybija Cię z rytmu.
Trzymamy kciuki za udane planowanie. Pamiętaj, że każdy kiedyś zaczynał, a siła nawyków jest tak duża, że potrafią one przerodzić się w prawdziwą pasję – i to bardzo szybko!
Artykuł sponsorowany