Do tej zbrodni doszło prawie dwa lata temu w jednym z mieszkań w Ostrowi Mazowieckiej. 25 grudnia, w Boże Narodzenie. Andria I. zadał swojej ofierze 30 ciosów nożem. Zarówno sprawca, jak i ofiara to Ukraińcy. A poszło o kobietę...
Do zbrodni doszło w wynajmowanym przez Ukraińców mieszkaniu.
- Do zabójstwa doszło 25 grudnia 2022 roku w Ostrowi Mazowieckiej w wynajmowanym mieszkaniu. Oskarżony, działając z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia Pavlo H., 30-krotnie ugodził pokrzywdzonego narzędziem ostrym, tnącym, kłującym w okolice głowy, tułowia i kończyn górnych. Zadał mu 21 ciosów z dużą siłą. Obrażenia te doprowadziły do powstania ran z kanałami drążącymi do jam ciała, narządów wewnętrznych, z których część obejmowała także struktury kostne. Andria I. zadał też ofierze 9 ciosów z mniejszą siłą. Spowodowały one obrażenia ciała w postaci ran z kanałami biegnącymi w tkance podskórnej i mięśniach. Doznane urazy spowodowały u pokrzywdzonego wstrząs krwotoczny w przebiegu licznych ran kłutych i kłuto-ciętych klatki piersiowej z wielomiejscowym uszkodzeniem płuc i serca, co skutkowało jego zgonem - czytamy w informacji przekazanej nam przez Edytę Łukasiewicz - rzeczniczkę Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce.
Prokuratura prowadziła w tej sprawie śledztwo zakończone skierowaniem do Sądu Okręgowego w Ostrołęce aktu oskarżenia przeciwko obywatelowi Ukrainy Andrii I., oskarżonemu o popełnienie przestępstwa z art. 148 par. 1 kodeksu karnego, to jest zabójstwa.
- W toku śledztwa oskarżony początkowo przyznał się do zarzucanego mu czynu, złożył wyjaśnienia. Podłożem popełnienia czynu miała być zazdrość o kobietę. W toku postępowania oskarżony zmienił swoje stanowisko, nie przyznał się do zabójstwa, oświadczył, że był obecny podczas zdarzenia, ale nie on zabił. Jako sprawcę przestępstwa wskazał inną osobę - informuje prokurator Łukasiewicz.
Akt oskarżenia wpłynął do sądu w marcu tego roku. I właśnie zapadł wyrok:
- Oskarżony wyjaśnienia swoje podtrzymał w toku postępowania jurysdykcyjnego. Materiał dowodowy zgromadzony w toku postępowania przygotowawczego, jak również dowody przeprowadzone bezpośrednio przed Sądem nie pozostawiły żadnych wątpliwości, że zabójstwa Pawlo H. dopuścił się oskarżony. Przez cały okres trwania śledztwa oraz w toku postępowania przed Sądem, wobec Andrii I. było stosowane tymczasowe aresztowanie. Sąd Okręgowy w Ostrołęce w pełni podzielił argumentację przedstawioną w mowie oskarżycielskiej przez prokuratora Joannę Zielińską, która wniosła o wymierzenie oskarżonemu kary bezwzględnej 25 lat pozbawienia wolności. W dniu 5 listopada 2024 Sąd Okręgowy w Ostrołęce uznał oskarżonego winnym popełnienia zbrodni zabójstwa i wymierzył Andrii I. karę 25 lat pozbawienia wolności. Sąd nadto tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę orzekł na rzecz córki pokrzywdzonego kwotę 50 000 zł - informuje rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce.
Wyrok nie jest prawomocny.
Dodaj komentarz
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.