Zapiekanka z Ostrowi za niewielkie pieniądze. Czy warto kupić? (wideo)
Lokalny bar Frytka, znany mieszkańcom Ostrowi Mazowieckiej, gościł Kebsona, twórcę popularnego kanału „KebsonTV - Podróże Za Jedzeniem”. W jednym z najnowszych filmów testował zapiekankę. Oto, co miał do powiedzenia po swojej wizycie.
Fot. KebsonTV - Podróże Za Jedzeniem
– Czołem widzowie, dziś filmik z Ostrowy Mazowieckiej. Dzisiaj mam zapiekankę z baru Frytka, która kosztowała 7 zł – rozpoczął Kebson swoją relację. Podkreślił, że mimo niewielkiego ruchu w lokalu, bar ma ugruntowaną pozycję na lokalnym rynku.
Kebson zdecydował się na mniejszą wersję zapiekanki z dodatkiem ketchupu i majonezu, chociaż, jak zauważył, można było również zamówić wariant z warzywami. – Na pewno należy wyróżnić cenę, tanio jest, jest to połowa bagietki – dodał.
Smak zapiekanki wzbudził jednak mieszane odczucia. – Czas oczekiwania to 3 minuty, bagietka chrupiąca, nie raniła podniebienia, ale zapytawszy, co wchodzi w jej skład, to pani powiedziała, że pieczarki, a pieczarek tam nie widać, ani nie czuć – zauważył Kebson. Zamiast tradycyjnych pieczarek, w zapiekance znalazła się masa, którą Kebson opisał jako pulpa o cebulastym i słonkawym posmaku, która dominowała nad ketchupem i majonezem.
– Szanuję, że działają długo i się utrzymują, ale to po prostu nie są moje smaki. Nie jest to klasyczny farsz pieczarkowy, a taka mazia, która według mnie nijak nie pasuje do zapiekanki – kontynuował swoją recenzję.
Mimo subiektywnych uwag dotyczących smaku, Kebson zwrócił uwagę na to, że lokal ma swoich stałych klientów, co może świadczyć o tym, że dla wielu osób ten rodzaj zapiekanki jest odpowiedni. Tym razem Kebson postanowił nie przyznawać oceny, kończąc swoją relację stwierdzeniem: - Wiem, że ludziom to pasuje, bo inaczej by się nie utrzymali. Po prostu mam inne zdanie, więc dziś nie będzie oceny, bo byłaby niska.