Opublikowano . Powiat ostrowski | Aktualności | Policja


Uciekł z miejsca wypadku, zostawiając umierającego ojca w rozbitym samochodzie

Na drodze krajowej nr 50 w pobliżu Nowej Grabownicy doszło do tragicznego wypadku drogowego. Kierowca pojazdu uciekł z miejsca zdarzenia, pozostawiając rannego pasażera, który zmarł w szpitalu. Mieszkaniec powiatu ostrowskiego spędzi najbliższe dwa miesiące w areszcie. To środek zapobiegawczy zastosowany przez sąd po tym, jak 34-latek spowodował wypadek drogowy, w wyniku którego zmarł jego ojciec, a następnie zbiegł z miejsca zdarzenia. Dodatkowo, mężczyzna złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów kategorii B.

2021/03/policja-napis4-jpg_604b23a70f54f Zdjęcie ilustracyjne

Do tragicznego zdarzenia doszło we wtorek 17 września na drodze krajowej nr 50 w pobliżu Nowej Grabownicy. Około godziny 22.00 ostrowska policja otrzymała zgłoszenie o wypadku z udziałem samochodu marki Peugeot. Na miejsce natychmiast wysłano służby - policję, straż pożarną oraz zespół ratownictwa medycznego. Po przybyciu służb okazało się, że w rozbitym aucie znajduje się jedynie 67-letni pasażer.

- We wtorek 17 września, wieczorem, dyżurny ostrowskiej komendy odebrał zgłoszenie o wypadku na DK 50 w pobliżu Nowej Grabownicy z udziałem peugeota partnera. Na miejsce pilnie pojechali ostrowscy policjanci, strażacy i karetka pogotowia. Po dotarciu służb okazało się, że jest tam tylko 67-letni pasażer auta. Mężczyznę przewieziono do szpitala. Kierowca uciekł z miejsca wypadku. Policjanci na miejscu dokumentowali przebieg zdarzenia, zabezpieczyli ślady, ustalali właściciela auta oraz typowali osobę, która nim kierowała - przekazała asp. Marzena Laczkowska, rzeczniczka ostrowskiej policji.

67-letni pasażer został przewieziony do szpitala. Niestety mężczyzna zmarł następnego dnia.

Kierowca zbiegł z miejsca wypadku, jednak ostrowscy funkcjonariusze niezwłocznie przystąpili do działań, mających na celu ustalenie tożsamości sprawcy. Mężczyzna został zatrzymany w środę 18 września. Podczas badania trzeźwości okazało się, że miał ponad promil alkoholu we krwi.

- W środę rano dyżurny ostrowskiej komendy otrzymał informację ze szpitala o śmierci 67-latka. Ostrowscy policjanci z pionu kryminalnego i jeszcze tego samego dnia zatrzymali 34-latka - syna zmarłego. Mężczyzna po przewiezieniu do ostrowskiej komendy został zbadany na stan trzeźwości. Miał ponad promil alkoholu w organizmie. W piątek 20 września 34-latek usłyszał w prokuraturze zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym oraz nieudzielenia pomocy. Z uwagi na wagę zarzucanych czynów prokurator postanowił wystąpić z wnioskiem do sądu o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu. Jeszcze tego samego dnia odbyło się posiedzenie sądu, na którym postanowiono o zastosowaniu wobec 34-latka 2-miesięcznego aresztu, mężczyzna w piątkowe popołudnie został odkonwojowany do zakładu karnego. Mężczyźnie grozi nawet do 20 lat pozbawienia wolności - dodała asp. Marzena Laczkowska.

O tragicznym zdarzeniu pisaliśmy już na naszym portalu: https://www.ostrowmaz24.pl/art/49685/tragiczny-wypadek-w-poblizu-nowej-grabownicy-pasazer-zmarl-a-kierowca-jest-poszukiwany-aktualizacja

Dodaj komentarz



Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.