Dwa tygodnie temu, kiedy to za naszymi oknami gościł jeszcze biały puch zimy, miał miejsce pierwszy z czterech dni Ferii w Bibliotece. Wszystkie spotkania odbyły się w Miejskiej Bibliotece Publicznej w naszym mieście, w sali na I piętrze.
- Kochani, za chwilę ferie zimowe. Zapraszamy zatem serdecznie na zajęcia w bibliotece. Hasło przewodnie tegorocznych zajęć to "Zimowe podróże przez świat" - czytamy w zapowiedzi wydarzenia.
Pierwszy dzień zatytułowano "Ulepimy dziś bałwana!", zapewne jako nawiązanie do znanej piosenki z jednego z ulubionych filmów dzieci "Kraina Lodu". I choć głównym wątkiem spotkania miały być zajęcia plastyczne dla dzieci 7-10 lat, to nie zabrakło także zabawy na śniegu. Zacznijmy jednak od początku, kiedy to Pani Justyna Jagiełło-Socha przeczytała zebranym dzieciom fragment książeczki pt. "Królowa Śniegu i inne opowieści" Hansa Christiana Andersena. Zauroczone bajką dzieci zagrały następnie w Bingo związane tematycznie z tytułową opowieścią książki i choć niektóre z nich pierwszy raz usłyszały w ogóle o takiej grze, to wszystkim sprawiła ona dużą frajdę.
Następnie rozpoczęto zajęcia plastyczne, podczas których Panie Jagiełło-Socha i Agnieszka Kaczmarek wraz z wolontariuszką biblioteczną przygotowały dla dzieci wszystkie potrzebne do zadania materiały i nakreśliły im obraz tego, co zaraz stworzą. Na początek powstały ciemno-niebieskie nieba, na których widoczne były spadające warstwy śniegu. Potem namalowano, pokolorowano i wycięto domki, które następnie naklejono na powstałe wcześniej tło. Budynki w przyjemny dla oka sposób kontrastowały ze swoim drugim planem, dzięki czemu powstały unikalne, kolorowe prace.
Na koniec dzieci ubrały się w ciepłe kurtki, czapki i rękawiczki żeby zwieńczyć ten dzień zabawą w śniegu, którego tamtego dnia były całe warstwy. Bitew na śnieżki, aniołków i zabaw w berka nie brakowało, a dzieci wyszły z biblioteki z uśmiechem na twarzach i radością w sercu.
Pierwszy dzień ferii można było raczej uznać za udany - a to jeszcze nie koniec! Drugi odbył się już w czwartek, tego samego tygodnia i nosił tytuł "Z Photonem przez świat". Tego dnia zajęcia poprowadziły Panie Justyna Jagiełło-Socha i Jolanta Zawadzka, jednak w części programu pojawiła się również Pani Dyrektor Jolanta Andruszkiewicz. Tym razem za początek posłużył wstęp do gry Kahoot!, często używanej do nauki przez rozrywkę. Każde dziecko dostało tablet, za pomocą którego zalogowało się do gry i odpowiadało na pytania przygotowanych quizów. Pytania związane były ze znanymi filmami animowanymi.
Następnie Pani Zawadzka przedstawiła małym gościom prezentację na temat zimy w Polsce i na Świecie, w której znajdowały się informacje do zapamiętania na następną rozgrywkę Kahoot!. Zanim to się jednak stało, dzieci dostały karteczki z kodami do rozszyfrowania - pewien symbol odpowiadał danej literze, które później tworzyły imiona zwierząt wymienionych w poprzednio obejrzanych slajdach. Każdy poradził sobie z zadaniem szybko i bez większych przeszkód.
W ramach przerwy od zabawo-nauki odbyła się bitwa na śnieżki, bez śniegu. Jak to możliwe, pewnie zapytacie? Cóż, Panie prowadzące przygotowały stosy starych gazet, które rozerwano i zgnieciono. Dzięki temu powstały papierowe śnieżki, które nadawały się o wiele lepiej do wewnętrznej zabawy, niż warstwy śniegu. Dzieciaki czerpały szczególnie dużą frajdę z tej części programu, wciągając w zabawę nawet obecnych na miejscu fotoreporterów, mimo że Ci w konfliktach mają pozostawać neutralni!
Ostatnimi punktami tego dnia była tytułowa zabawa z robotami Photon i quiz Kahoot! podsumowujący nową wiedzę gości. Zabawa przebiegała na przygotowanych do tego matach, na których rozłożono ślady różnych zwierząt - dzieci za zadanie miały zaprogramować roboty tak, żeby przejechały one śladem tych ptaków i ssaków. Jak można się domyślić, podołały zadaniu, od czasu do czasu z lekką pomocą od Pań prowadzących. Podczas quizu dzieci wykazały się ponownie swoją wiedzą i zacięcie rywalizowały o podium, w przyjazny i pełen zabawy sposób.
Trzeci dzień pt. "Od Wenecji do Rio" odbył się tydzień później. Panie Sylwia Tryniszewska i Hanna Piórkowska zaprowadziły zebranych małych gości karnawałowym szlakiem. Były to znów zajęcia plastyczne, lecz tym razem o trochę innej technice i tematyce. Dzieci za zadanie dostały stworzyć maski karnawałowe, pełne wdzięku i kolorów kontrastujących z czarną barwą kształtu maski. Kleje, nożyczki, cekiny, pióra, brokat i wiele więcej poszło w ruch i dzieci stworzyły pełne charakteru, koloru i przyjemnego kontrastu nakrycia twarzy. Nie zabrakło również kolejnej gry w Kahoot!, znów związanej z serialami i filmami, których głównym odbiorcą są najmłodsi miłośnicy ruchomych obrazów. Warsztaty sprawiły każdemu uczestnikowi dużo radości i dzieci wyszły z przedostatniego dnia ferii z uśmiechem na twarzy.
Czwarty i ostatni dzień miał miejsce w czwartek, 25 stycznia i nosił nazwę "Zimowe granie na tapczanie" - jak można pewnie się domyślić, spotkanie skupiło się na grach i zabawie na I piętrze biblioteki. Choć z tego dnia niestety zdjęć nie mamy i nie wiemy o nim za dużo, to biorąc pod uwagę trzy ostatnie spotkania Ferii w Bibliotece, nie będzie trudno zgadnąć, że był to kolejny dzień pełen zabawy i szczęścia. Dzieci spotkały się wtedy w ramach tego projektu ostatni raz i świętowały w pełen frajdy sposób kończące się ferie zimowe.
Ferie w Bibliotece stały się kolejnym projektem Miejskiej Biblioteki Publicznej w Ostrowi Mazowieckiej, który nie tylko uczył, ale i bawił najmłodszych mieszkańców naszej lokalnej społeczności. Czterodniowy plan pozwolił im na spędzenie tego czasu w aktywny sposób w miłym towarzystwie. Przy okazji był to też świetny sposób na oswojenie najmłodszych czytelników z tym pełnym wiedzy i ciekawej twórczości miejscem, jakim jest biblioteka.
Dodaj komentarz
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.