Opublikowano . Ostrów Mazowiecka | Sport | Piłka nożna


Ostrovia chce punktów. Wilczewski: Nie dam rady bez więzadeł

Piłkarze z Ostrowi Mazowieckiej zagrają na boisku GKS-u Strzegowo. Przed zespołem Roberta Wilczewskiego trudne zadanie.

2023/09/ostrovia-ostrow-jpg_64fc473e0fea4

Przed tygodniem nasi przegrali 1:4 z Kryształem Werbkowice. - Nastroje od razu po meczu były jak w naszej kadrze po porażkach z Mołdawia i Albanią. W ciągu tygodnia na treningach padło kilka mocnych słów i musimy się wziąć w garść, bo nie przystoi takiej drużynie tak przegrywać mecze - mówi Dawid Wilczewski.

W dzisiejszym starciu rywalem będzie GKS Strzegowo. - To solidny zespół, który co sezon jest w środkowej części tabeli. Teraz dodatkowo wzmocnili się na kilku pozycjach, co czyni ich jeszcze lepszym zespołem niż w poprzednich latach. Wyniki i tabela w pełni obrazują to w tym sezonie - dodaje. 

Wilczewski nie pomoże zespołowi. Jak wszyscy widzą, brakuje tego doświadczonego zawodnika. - Myślałem, że dam radę grać bez wiązadeł, ale jednak to nie takie proste. Niby człowiek nie stary, ale już dziad na te nogi, po tylu latach grania. Poza tym od kilku meczów brakuje mam co spotkanie po siedmiu, ośmiu zawodników. Rotacja jest taka, że co bój wychodzimy innymi ludźmi na kluczowych pozycjach - przyznaje.

Kapitan Ostrovii ma nadzieję, że do gry wróci Adrian Waracki, który w zeszłym sezonie był kluczową postacią w drużynie, a w tym jest w większości meczów niedysponowany z powodu chorób lub kontuzji. - Liczę też, że Kuba Krakowiak będzie do dyspozycji. Ciężko pogodzić mu pracę w Warszawie z meczami i treningami, ale obiecał mi, że postara się być w sobotę - wylicza.
 
- Plan jest taki jak zawsze: wyjść i wygrać. W ostatnim czasie brakuje nam determinacji i woli walki. Trzeba po prostu wsiąść w autokar i zabrać ze sobą jaja na ten mecz. I będzie dobrze - kończy.

Dodaj komentarz



Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.