Opublikowano . Kraj i świat | Aktualności | Wiadomości z kraju i ze świata


Nowe fakty w sprawie śmierci 9-latka w wesołym miasteczku (wideo)

Prokuratura bada przyczyny śmierci dziewięcioletniego chłopca w wesołym miasteczku w Szczytnie. Wiadomo już, że karuzela, na której bawił się z wujkiem miała aktualne przeglądy techniczne, a obsługa wesołego miasteczka była trzeźwa.

2018/07/wesole-miasteczko-szczytno-jpg_5b578f6e6d045 Fot. kadr z programu "Fakty"

Jednak w jednej z gondoli puściły mocowania.

Do tragedii doszło w niedzielę 22 lipca po godzinie 14.00 podczas trwających w mieście Dni Szczytna. Dziewięcioletni chłopiec razem ze swoim wujkiem przebywali na karuzeli typu break dance, która w pewnym momencie uległa awarii.

- Prawdopodobnie doszło do pęknięcia mocowań gondoli do platformy, na której się obracała. To skutkowało jej przechyłem i uderzeniem głową dziecka w platformę - powiedział "Faktom" Artur Bekulard z Prokuratury Rejonowej w Szczytnie.

Po wypadku chłopiec był nieprzytomny, doznał urazu głowy. Miał zostać przetransportowany do szpitala w Olsztynie, niestety zmarł w szpitalu w Szczytnie. Wujek dziecka został zabrany do szpitala z bólem kręgosłupa. Pod wieczór został z niego wypisany.

Prokuratura w Szczytnie wyjaśnia szczegółowe okoliczności niedzielnego wypadku.

- Jak przekazano w poniedziałek, wstępnie ustalono, że puściły mocowania jednej z gondoli karuzeli, urządzenie miało aktualne przeglądy techniczne, a obsługa była trzeźwa. Na razie nikt nie został zatrzymany. Śledztwo prowadzone jest w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci - informują "Fakty".

W trakcie śledztwa prokuratura będzie też ustalać, czy ktoś swoim zachowaniem lub zaniechaniem przyczynił się do tragicznej w skutkach awarii.

- Biegły ma przygotować opinię nie tylko dotyczącą stanu technicznego karuzeli i wytrzymałości materiału, ale też oceni, czy sposób montażu był właściwy - podaje stacja.

Dziewięcioletni chłopiec pochodził z powiatu ostrołęckiego.

Więcej na ten temat w poniedziałkowych "Faktach" stacji TVN.

Dodaj komentarz



Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.