Wyjątkowa uroczystość miała miejsce w gm. Stary Lubotyń w poniedziałek 16 listopada. Swoje setne urodziny obchodził Jan Sobieski. Z tej okazji w domu jubilata w Turobinie-Brzozowa (gm. Stary Lubotyń) odbyło się uroczyste spotkanie.
(fot. UG Stary Lubotyń)
Oprócz rodziny w spotkaniu wzięły udział władze samorządowe gminy z wójtem Ireneuszem Gumkowskim na czele.
Jan Sobieski urodził się 14 listopada 1915 r. w miejscowości Golaki w dawnym Związku Radzieckim (obecnie Hulaki Wielkie na Ukrainie). Dziadek jubilata Piotr brał udział w powstaniu. Był za to prześladowany przez ówczesne władze carskie. Ukrywał, go syn Stanisław, ojciec jubilata. Piotr został odnaleziony i prawdopodobnie rozstrzelany. Za ukrywanie ojca Stanisław został aresztowany. Resztę rodziny, czyli babcię jubilata oraz mamę Mariannę i trzy siostry: Janinę, Franciszkę i Stefanię wywieziono do ZSRR.
Podczas transportu w 1914 r. zmarła babcia Jana oraz 3-letnia siostra Stefania. Rodzina Sobieskich znalazła schronienie w Golakach w jednym z majątków państwa Chojeckich.
Mama Jana była pomocą gospodyni, tata po wyjściu z więzienia, po odnalezieniu rodziny pomagał w prowadzeniu gospodarstwa. Tu właśnie urodził się Jan oraz jego młodsza siostra Stefania. W 1919 r., rok po obaleniu cara, rodzina Sobieskich wróciła do Turobina-Brzozowa.
Już w Turobinie urodziła się najmłodsza siostra Jana, obecnie 95-letnia Stanisława. W 1938 r. mając 23-lata Jan został powołany do wojska w Zambrowie. 15 dni przed końcem służby wojskowej wybuchła II wojna światowa. Jubilat służył w 18. Dywizjonie Artylerii Ciężkiej. Dywizjon przekształcono w 51. Dywizję Artylerii Lekkiej. Jan, jako żołnierz 13. Pułku Kawalerii wyruszył na front, aby obstawiać rzekę Narew.
6 września Niemcy przerwali front w Różanie. Po klęsce pod Różanem cofając się w stronę domu, w okolicach Wyszkowa Jan dołączył do oficerów I pułku Artylerii Lekkiej. Dotarli do Hrubieszowa, gdzie generał Kleeberg zorganizował Samodzielną Grupę Operacyjną "Polesie". Jan w szeregach SGO "Polesie" walczył od 22-28 września 1939 r., pełnił funkcję zwiadowcy. 29 września w okolicach Zamościa Jan dostał się do niewoli. Został wywieziony do Szepietówki w ZSRR (obecna Ukraina). W niewoli przebywał od 29 października do 22 listopada 1939. W Szepietówce ochotniczo zgłosił się do pracy przy transporcie odzieży. W ucieczce z niewoli pomógł Janowi kierowca polskiego pochodzenia Tyszka, który przewiózł jubilata ukrytego pod załadunkiem do Białegostoku (ok. 592 km).
Z Białegostoku dotarł pociągiem do Śniadowa, skąd pieszo do domu. Po powrocie pomagał rodzicom w prowadzeniu gospodarstwa, które przejął w 1942 r. po śmierci ojca. W sierpniu 1951 r. poślubił Irenę Zakrzewską. Małżonkowie doczekali się sześciorga dzieci, sześciorga wnucząt i dwójki prawnucząt. Wspólnie przeżyli 60 lat.
Jan otrzymał wiele odznaczeń i wyróżnień, jest członkiem Związku Bojowników o Wolność i Demokrację, otrzymał odznakę Weterana Walk o Niepodległość, prezydent Aleksander Kwaśniewski nominował Jana na stopień podporucznika Wojska Polskiego, jubilat otrzymał również Patent Weterana Walk o Wolność i Niepodległość Ojczyzny.
Zobacz zdjęcia:
Setne urodziny Jana Sobieskiego (fot. UG Stary Lubotyń)
Dodaj komentarz
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.