Zapiekanka z Ostrowi za niewielkie pieniądze. Czy warto kupić? (wideo)

Lokalny bar Frytka, znany mieszkańcom Ostrowi Mazowieckiej, gościł Kebsona, twórcę popularnego kanału „KebsonTV - Podróże Za Jedzeniem”. W jednym z najnowszych filmów testował zapiekankę. Oto, co miał do powiedzenia po swojej wizycie.

2024/10/zapiekanka-kebson-frytka-jpg_671767106e5f0 Fot. KebsonTV - Podróże Za Jedzeniem

Czołem widzowie, dziś filmik z Ostrowy Mazowieckiej. Dzisiaj mam zapiekankę z baru Frytka, która kosztowała 7 zł – rozpoczął Kebson swoją relację. Podkreślił, że mimo niewielkiego ruchu w lokalu, bar ma ugruntowaną pozycję na lokalnym rynku.

Kebson zdecydował się na mniejszą wersję zapiekanki z dodatkiem ketchupu i majonezu, chociaż, jak zauważył, można było również zamówić wariant z warzywami. – Na pewno należy wyróżnić cenę, tanio jest, jest to połowa bagietki – dodał.

Smak zapiekanki wzbudził jednak mieszane odczucia. – Czas oczekiwania to 3 minuty, bagietka chrupiąca, nie raniła podniebienia, ale zapytawszy, co wchodzi w jej skład, to pani powiedziała, że pieczarki, a pieczarek tam nie widać, ani nie czuć – zauważył Kebson. Zamiast tradycyjnych pieczarek, w zapiekance znalazła się masa, którą Kebson opisał jako pulpa o cebulastym i słonkawym posmaku, która dominowała nad ketchupem i majonezem.

Szanuję, że działają długo i się utrzymują, ale to po prostu nie są moje smaki. Nie jest to klasyczny farsz pieczarkowy, a taka mazia, która według mnie nijak nie pasuje do zapiekanki – kontynuował swoją recenzję.

Mimo subiektywnych uwag dotyczących smaku, Kebson zwrócił uwagę na to, że lokal ma swoich stałych klientów, co może świadczyć o tym, że dla wielu osób ten rodzaj zapiekanki jest odpowiedni. Tym razem Kebson postanowił nie przyznawać oceny, kończąc swoją relację stwierdzeniem: - Wiem, że ludziom to pasuje, bo inaczej by się nie utrzymali. Po prostu mam inne zdanie, więc dziś nie będzie oceny, bo byłaby niska.

Dodaj komentarz



Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.