Gorąca dyskusja o zakażeniu w Broku. Staroście jest przykro z powodu wypowiedzi radnej, a radna ma pretensje do starosty

Podczas ostatniej sesji rady powiatu dyskutowano o kryzysowej sytuacji w Broku. W próbkach wody z miejscowego wodociągu wykryto obecność bakterii z grupy coli i enterokoków, tym samym woda nie nadaje się do spożycia, jak również do celów sanitarnych. Temat na sesji poruszyła radna Ewa Młynarczuk.

2024/04/burmistrz-bauer-jpg-5dfb7addc1b43-big-webp_662a5b641c21b

- Jak powszechnie wiadomo, gmina Brok zmaga się z zakażonym bakteriologicznie wodociągiem, intensywne czynności w zakresie przywrócenia normalnego funkcjonowania wodociągu nadal trwają. Sytuacja kryzysowa w gminie Brok odbiła się szerokim echem, właściwie w całej Polsce, mówiły o tym ogólnopolskie media, rozpisywały się portale internetowe i zagadnienie pozostaje w stałym zainteresowaniu Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. Skuteczne reagowanie na tę sytuację kryzysową ze strony władz gminy Brok nie byłoby możliwe, gdyby nie pomoc służb – powiedziała radna.

Radna Ewa Młynarczuk podziękowała wielu osobom.

- W imieniu wszystkich mieszkańców Broku serdecznie dziękuję za pomoc w tej trudnej dla nas sytuacji, dla dowódcy 5 Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej panu pułkownikowi Pawłowi Lech za wsparcie w postaci cysterny z wodą pitną dla mieszkańców wraz z jej osobową obsługą przez podległych żołnierzy. Dziękuję również komendantowi powiatowemu Państwowej Straży Pożarnej w Ostrowie Mazowieckiej panu st. bryg. Leszkowi Falbowskiemu za błyskawiczne zorganizowanie mobilnych kabin prysznicowych oraz ich stałą obsługę przez podległych strażaków, a także merytoryczne wsparcie reagowania kryzysowego. Dziękuję również komendantowi powiatowemu policji w Ostrowi Mazowieckiej panu podinsp. Dariuszowi Bednarczykowi za zapewnienie bezpieczeństwa i porządku w rejonie działań, a także bezpośrednie informowanie mieszkańców o zagrożeniu, przy udziale podległych policjantów oraz sprzętu nagłaśniającego. Dziękujemy również za merytoryczną i logiczną pomoc koleżankom kolegom, samorządowcom z sąsiednich gmin i miasta Ostrowi Mazowieckiej, a także strażakom, ochotnikom i ludziom dobrej woli, dzięki którym nasze działanie w zakresie reagowania kryzysowego mogły odnieść skutek – powiedziała radna Ewa Młynarczuk.

Uwagi do wypowiedzi zgłosił starosta Jerzy Bauer.

- Od chwili, kiedy Sanepid wydawał decyzje, jeśli chodzi o wodę w Broku, koordynacją całych działań z ramienia powiatu zajmowała się pani dyrektor Milena Waracka. Wszystkie działania, które muszą być podejmowane, muszą też w sposób zhierarchizowany przechodzić przez Powiatowe Centrum Zarządzenia Kryzysowego. Tak trochę przykro, że pani radna nie zauważyła tego. Chciałbym to podkreślić i bardzo serdecznie dziękuję pani dyrektor. Dzisiaj odbyło się posiedzenie Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego w systemie zdalnym, ze wszystkimi przedstawicielami gmin, inspekcji, służ i straży. Sytuacja wydaje się zmierzać do opanowanej. Pan burmistrz Sebastian Oczkowski wraz ze współpracownikami i służbami stanęli na wysokości zadania. To trzeba powiedzieć, bo w kryzysowej sytuacji podstawą jest zachowanie zimnej krwi. Tutaj zimną krew zachowano, uruchomiono procedury, nie panikowano, nie wzbudzano zamętu, tylko udzielano niezbędnej pomocy stosownej do tego, co jest konieczne. Bardzo chcę podziękować wszystkim samorządowcom, którzy zadeklarowali swoją pomoc panu burmistrzowi Oczkowskiemu – powiedział starosta.

Włodarz powiatu wskazał też możliwą przyczynę skażenia wody.

- Doświadczenia innych samorządów wskazują, że to zainfekowanie bakteriami może być związane z bardzo wysokimi temperaturami. To jest najczęściej diagnozowana przyczyna, bo nie widać innych. Poprosiłem pana burmistrza Sebastiana Oczkowskiego, żeby uruchomił działania, w celu wskazania przez osoby kompetentne możliwych przyczyn. Dzisiaj w ramach samorządu miasta i gminy Brok wprost nie bardzo można zdiagnozować przyczyny czy wręcz je wprost wskazać. Jednak ważne jest, żeby tego spróbować, naukę wyciągnąć i możliwe przyczyny zdiagnozować. Po ich zdiagnozowaniu zastanowić się czy możemy im przeciwdziałać na przyszłość. Chcę podziękować bardzo serdecznie wszystkim osobom zaangażowanym w pomoc miastu i gminie Brok – przekazał starosta Jerzy Bauer.

Do wypowiedzi starosty odniosła się wspomniana radna Ewa Młynarczuk, która skierowała wiele gorzkich słów pod jego adresem.

- W kontekście wypowiedzi pana starosty, że nie zauważyłam tutaj pracy dyrektora zarządzania kryzysowego. Otóż moje wystąpienie dotyczyło właśnie tej sprawy, ponieważ jak pan starosta doskonale wie, jest zwierzchnikiem powiatowych służb, inspekcji i straży, co daje uprawnienia do wydawania im poleceń, a w sytuacji szczególnej koordynowania wspólnych działań. Sprawa naszego miasta dotyczy zagrożenia kilku tysięcy ludzi z terenu naszej gminy i kilkuset przyjezdnych turystów, którymi również mamy obowiązek się zająć, a także zwierząt na terenie gminy. Z poziomu starostwa macie państwo dużo większe możliwości i uprawnienia do wnioskowania o pomoc od podmiotów zewnętrznych w zakresie zorganizowania wsparcia logistycznego i osobowego, w tym nawet większego użycia służb czy rezerw strategicznych. Poza wymianą dokumentacji i pism, które okazały się najważniejsze wypadałoby, żeby zaistniała od powiatu praktyczna pomoc, chociażby wskazanie podmiotu, do którego mogłaby się gmina zwrócić o konkretną pomoc logistyczną, chociażby cysternę, a czas biegł w naszym przypadku. Starostwo powinno wspierać gminy właśnie, szczególnie w takich zaistniałych sytuacjach. W tym wypadku organizacja działań odbywała się w większości dzięki indywidualnej wiedzy o zasobach logistycznych, na przykład wojska i poprzez prywatne kontakty, co chyba nie powinno mieć miejsca – powiedział radna
Ewa Młynarczuk.

Sesja rady powiatu odbyła się w czwartek 25 lipca.

Wasze opinie

Janek   14:09, 26.07.2024

Pani Młynarczuk proszę przedstawić sytuację w Gminie Brok,długotrwałe upały całkowity ,brak zainteresowania birmistrza .Pojechał na urlop,dyrektor gosp.komunalnej też na urlop.A mieszkańcy na pastwę losu.Taka jest sytuacja! A Pani radna kasuje wpisy na stronie Broku i blokuje internautów,którzy zadają niewygodne pytania! To skandal!A tak przy okazji to gdzie te autobusy na trasie Brok Ostrow,które Pani tak obiecywała w kampanii.Czyżby radna bezradna?! ..

Dr   06:37, 27.07.2024

Piękne słowa starosty .... I nic poza tym. Liczą się czyny , jakaś reakcja.

Brok   09:01, 27.07.2024

Towarzystwo wzajemnej adoracji, jeszcze tylko powręczać sobie premie i medale. Jeszcze sprawa nie zakończona, a już radna składa oracje, ile to teraz Brok ma długów wdzięczności, jakby ta administracja zrobiła coś nadzwyczajnego. Tu ludzie też płacą podatki i oczekują minimalnych standardów opieki. Panie burmistrzu, faktyczna, realna pomoc nie ma nic wspólnego z setkami zdjęć, na tle cysterny z wodą. Gdyby część mieszkańców nie posiadała własnych ujęć wody, które nie mają nic wspólnego z miejskim wodociągiem, to pewnie już na początku kadencji wywieźli by pana na taczce do filii partyjnej w Ostrowi Maz... A tak na marginesie, jaką sobie wybraliście radną, taką teraz macie. Przerost formy nad treścią. Odrobina pokory by się przydała i jakieś konkretne dokonania. Życie to nie bajka w bibliotece.

Anonimowy Alkoholik na leczeniu w Broku   09:52, 27.07.2024

Ważne, że chociaż nasza Brokowska terapeutka się nieustannie modli w naszym kościele. Jej modły razem z mężem Piotrem powinny na Brok ściągnąć same dobre moce. Bardzo ważne jest to, że w przypadku badań wody za wynik satysfakcjonujący zlecajacego nie można wpłynąć finansowo jak w innych przypadkach.

Brokowianin   13:59, 27.07.2024

Ups... Starosta się zbulwersował, że nie dostał podziękowań ani on ani burmistrz. Niby za co? Fakt, burmistrz stanął ale tylko na tle cysterny z wodą do zdjęcia. Może niech tym razem zorganizuje wycieczkę dla pracowników sanepidu do jakiegoś Lichenia czy innej Kalwari zeby "wymodlić" pozytywne wyniki badań jak pół roku wczesniej przed wyborami.

Tjjjjjjuuuu   14:14, 27.07.2024

Ile to już dni minęło a nadal woda nie zdatna. W Bojanach jakoś tego problemu nie mają a upały te same. Ile to czasu można oskarżać ujęcie wody. Walnijcie dużą dawkę chloru i wpuszczajcie ta wodę w obieg. A nie tylko gdybanie i że intensywnie działacie a wody zdatnej do picia nadal nie ma a to już tydzień czasu minął.

Jak długo jeszcze bez wody ?????   14:55, 27.07.2024

Upał nadal trwa 30 stopni Celsjusza, a woda z kranu nie nadanie nadaje się do picia i mycia, prania etc ,jakie zadośćuczynienie i rekompensaty dła mieszkańców Broku przygotuje władza Gminy ?

Radek   15:00, 27.07.2024

Ten burmistrz to chodził po domach i rozdawał cukiereczki,organizował pielgrzymki za darmo, bajerował ile się dało,a teraz tylko się fotografuje.Roznoś obłudny człowieku jakieś informacje dla starszych ludzi co nie mają Fb ani internetu! Na taczkę i referendum.Burmistrzowanie to nie bułka z masłem !!!

Bojaniak   15:15, 27.07.2024

Woda w Bojanach zdrowa i zdatna do picia.Młyński przed samym odejściem zrobił nam nowe ujècie i stację uzdatniania bo było już wyeksplatowane.A w Broku ktoś zaniedbał odkażanie,ktoś kto nie ma pojęcia o niczym!

Brokowskia prawda   15:58, 27.07.2024

Najwyraźniej niektórym się z barku wody mózgi przegrzały . Chcą rekompensaty? Za co ? Rachunki za wodę będą mniejsze bo mniejszy mieli pobór.. Niech się dobrze zastanowią kto wodę zanieczyścił specjalnie żeby narobić zamieszania i bałaganu i narazić wielu ludzi dla zaspokojenia własnych chorych ambicji i złośliwości. Ci co najbardziej krytykują działania władz gminy pierwsi stoją w kolejce do cysterny. Zamiast tak się uruchamiać w sieci i bezczelnie krytykować wszystko i wszystkich niech się rozejrzał wokół siebie, za poprzedniej władzy nie dostaliby nawet banki wody, Nigdy nie jest tak żeby się wszystkim podobało ale to co robią w internecie tzw anonimowi mieszkańcy to jest szczyt bezczelności. Masz odwagę krytykować miej odwagę zrobić to z prawdziwego konta. Nawet to że ktoś lubi czy nie lubi obecnego czy byłego burmistrza nie uprawnia do chamstwa .

Brokowianin   16:32, 27.07.2024

Brokowska prawda. Z jednym muszę się z Tobą zgodzić- sprawa ewentualnych rekompensat. To nie jest teraz sprawa priorytetowa. O tym możemy podyskutować później. Teraz zastanowmy się co jest przyczyną obecnej sytuacji i jak ją zażegnać. Obejrzalem dziś rozmowę burmistrza z dziennikarką TVP3. Nic się nie zmienił... jak oszukiwał przed wyborami tak oszukuje nadal. "Płuczemy wodociąg"- jak płuczemy? Płukanie polega na wymianie wody. W obecnej sytuacji nie mamy co liczyć na szybka a zarazem skuteczną wymianę wody gdy jej pobór jest bardzo mocno ograniczony. Płukanie jest niestety tylko zaleczaniem sytuacji. We wspmnianej wczesniej rozmowie, burmistrz wspomniał, że będą, będzie, planuje rozmawiać z okolicznymi gminami o ewentualnych przyczynach. Nosz... q...a- minął tydzień on dopiero planuje... Scyzoryk się w kieszeni otwiera. Co do ewentualnego wystawania mojego po wodę z cysterny to niestety Cię zasmucę: nie biorę wody pitnej z gminy, do cysterny też się nie wybieram. Zabieram swoje bańki i banki znajomych i jadę do Bojan.

Doris   17:23, 27.07.2024

Niestety zemści się to że wodociąg noe jest prawidłowo dezynfekowany a powinien, przed latem trzeba koniecznie przeprowadzić dezynfekcję oczywiście wiąże się to z conajmniej dwu lub trzydniowym całkowitym poborem wody do celów spożywczych. Pobór po dezynfekcji jest możliwy po upuście wody poodanej chlorowaniu wtedy po a zaleca się

Brokowianin   23:43, 27.07.2024

Hmmm... czyżbym trafił w czuły punkt skoro zaczyna się jazda po rodzinie? Czy ta pani, po za tym że jest żoną, miała lub ma coś wspólnego? Co do nowego auta to zazdrościsz? Jeśli jest tak jak piszesz to mimo, że poprzedni burmistrz nie jest już burmistrzem to jakoś sobie radzi. Temat dotyczy problemu wody i sposobu sobie z nim poradzenia a nie byłego już burmistrza a tym bardziej jego rodziny.

Brokowianin   17:05, 28.07.2024

Cóż za skuteczność działania... Kolejne dwa dni stracone. Jeśli rzeczywiście zrobione zostało wszystko co było w mocy wlodarzy to należy poszukać pomocy gdzieś indziej. Są przecież firmy zajmujace się profesjonalnie uzdatnianiem wody. Może oni mają lepsze a przede wszystkim skuteczniejsze sposoby.

Brokowiak rodowity   10:20, 29.07.2024

to jest no nowe spojrzenie nowego włodarza na stare sprawy, szambo w kranie zamiast pitnej wody, zamordyzm na gminnym fejsbuku, obstawianie się bandą klakierów, i prowadzenie swojego fejsbuka. Przeca takiej reprezentacyji jak tera to brokoski lud w życiu nie miał. Bezradna powiatowa i bórmiszcz od żelków i bryloczków. w wy ludziska kompta się we własnym gnoju. Ale najważniejsze, że ten wilk w owczej skórze, ten dzielący na lepszych i gorszych nie żóndzi ! Ponoć Plebański organizuje nową pielgrzymka do Lichenia w intencji czystej wody w kranie, a Oczkowski w myśliwskim kapeluszu będzie osobiście kierował autobusem.

Działkowicz   10:34, 29.07.2024

Niestety jestem zmuszony napisać tutaj, bo wpisy na Facebooku UMiG Brok są kasowane a ludzie blokowani. p. Burmistrz nie odbiera służbowego telefonu, nie odpisuje na maile, jest całkowity brak komunikacji z Urzędem Gminy. My nie wiemy co się dzieje !!! Może osoby tutaj popierające działania nowego Włodarza, mogą coś ustalić i przekazać wiadomość co się dzieje ? Do Broku na działkę przyjeżdżam od czasów PRL, i takiego bałaganu i braku poszanowania ludzi to nie było nawet za naczelnika gminy z PZPZR.

Brokowianin   11:15, 29.07.2024

Okazuje się, że bycie burmistrzem jest zdecydowanie trudniejsze niż dodawanie cyferek w biurze rachunkowym. Ciekaw jestem, kiedy ksiegowy to zrozumie bo narazie jego działania przypominają bardziej zachowanie dziecka we mgle: usiąść cicho w kąciku i przeczekac aż opadnie niż się z niej wydostać.

Stanisława   09:27, 30.07.2024

Mi jest przykro, że Jerzy Bauer wepchał się na stanowisko Starosty mimo, że mieszkańcy Go nie chcieli....

Aaa   11:01, 30.07.2024

A może to ta ziemia co była z boiska w Broku na oczyszczalnie przewieziona i które magicznie przed zmianą Burmistrza znikła. Może tam jest trop?

Brokowianin   11:16, 30.07.2024

Aaa... Pomyśl, o ile potrafisz, gdzie oczyszczalnia a gdzie stacja uzdatniania wody.

niezależny   11:46, 30.07.2024

Podobno teraz nasz mistrz rachunkowości co u mamusi w biurze na liczydle siedział, chce pobawić się w detektywa i zrobić śledztwo kto zatruł wodę, tylko ciągle nie może się zdecydować kim chciałby zostać... Czy Szerlokiem czy Łotsonem ? i tak mu się schodzi z wyborem postaci, bo podjęcie decyzji w kogo się wcielić to kluczowa sprawa, więc śledztwo na razie nie ruszyło, a woda jak zatruta była tak jest dalej.

Brokowianin   13:58, 30.07.2024

Zastanawiające jest to co dzieje się w urzędzie. Trzy komunikaty ostęplowane pieczątką burmistrza ale podpis to już każdy inny i wcale do siebie nie podobne...

Brokowianin   17:57, 01.08.2024

Tatalna indolencja, brak szacunku do mieszkańców, długo można by wymieniać " zalety" pełniącego obowiązki burmistrza. Jak można było go wybrać.

zainteresowana   22:17, 01.08.2024

Tak się zastanawiam jakim cudem w czystym zbiorniku pojawiły się bakterie kałowe pod wpływem ciepła? Nie słyszałam o sytuacji w której bakterie w zabezpieczonym, biologicznie czystym zbiorniku pojawiły się od ciepła, jestem w błędzie? Od dwóch tygodni nikt nie spuszczał wody z hydrantów więc jak mają rury zostać odkażone? Poza informacją, że woda nie nadaje się do picia nie wiemy nic. Jakie zostały podjęte działania? Jaki jest plan dalszego działania? Woda na Bojanach podopno nadaje się do picia, ale czy węże przez które ją pobieramy mają atest higieniczny? Będę wdzięczna za odpowiedź kogoś mądrego.

Brokowianin   23:15, 01.08.2024

Dziwne i pokrętne jest tłumaczenie, że bakterie wykryto w jednym ze zbiorników. Oba zbiorniki stoją obok siebie więc można założyć, że panują w nich zbliżone warunki klimatyczne czyli sprawa wysokiej temperatury jest raczej wątpliwa. Kolejną zastanawiającą rzeczą jest to, że przecież owe zbiorniki są pierwszym elementem wodociągu. Ktoś chce nam powiedzieć, że dopiero po półtora tygodnia od pierwszych sygnałów sprawdzono tam wodę? Z logicznego punktu widzenie powinny być one sprawdzone jako pierwsze. Jeśli tak się nie stało to ktoś "dał ciała" i śmiem twierdzić, że zaniedbał swoje obowiązki. Tego raczej się niestety nie dowiemy... To jest dopiero przykre a nie brak podziękowań dla nicnierobiącego burmistrza i rady gminy.

Dodaj komentarz



Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.