Przed Martyną Wardaszką kolejne wyzwanie. 2 marca reprezentacja Polski w odmianie siedmioosobowej wyleci do Urugwaju.
Biało-czerwone od 8 do 10 marca wezmą udział w drugim turnieju kwalifikacyjnym do World Sevens Series. Polki w grupie zmierzą się z zespołami z: Czech, Paragwaju oraz Chin. Wśród powołanych do kadry znalazła się Martyna Wardaszka, która pochodzi z Kalinowa. Uczyła się w Jasienicy oraz w Ostrowi Mazowieckiej.
- Na swój pierwszy trening rugby trafiłam pod koniec 2018 roku w Warszawie. Z drużyną Legii Warszawa poznałam pierwsze zasady i zyskałam podstawowe umiejętności Jestem wdzięczna, bo to dzięki temu zespołowi poznałam i zaangażowałam się w rugby. Obecnie gram w gdańskiej drużynie - Biało-zielone Ladies. Myślę, że był i jest to owocny czas. Trenuje z dziewczynami, które w większości są reprezentantkami kadry narodowej. Mogę zatem się rozwijać i uczyć od najlepszych - mówi 30-latka.
Martyna przyznaje, że gra w reprezentacji to sporo podróży. - Nie sądziłam, że jeszcze w życiu spotkają mnie takie przygody. Byłam już w wielu europejskich krajach: Francji, Niemczech, Portugalii, Danii, Hiszpania, ale także: w RPA , Tunezji czy w Dubaju. Takich wyjazdów nie możemy nazwać wakacjami. Dwa razy dziennie trenujemy, analizujemy mecze, mamy czas na regenerację. Oczywiście, jest czas na zwiedzanie czy relaks na plaży, ale jest to zazwyczaj jeden dzień na cały wyjazd. Przede mną wizyta w Urugwaju - dodaje.
Wszystkie mecze będzie można zobaczyć na Rugbypass Tv. Rozpiska według polskiego czasu. Piątek godz. 16:58 Polska - Czechy godz. 21:48 Polska - Paragwaj Sobota godz. 17:05 Polska - Chiny