Przedstawiciele Instytutu Medycyny Interwencyjnej wskazują, że skala wypadków w rolnictwie jest ogromna. Tylko w 2018 r. do KRUS wpłynęło 15 tys. zgłoszeń wypadków w trakcie prac rolniczych, z czego 1882 tylko z województwa mazowieckiego.
W związku ze zbliżającym się okresem wiosennym, gdy następuje wzmożenie aktywności w rolnictwie, Instytut Medycyny Interwencyjnej wprowadził program leczenia poszkodowanych m.in. w wypadkach podczas pracy w gospodarstwach.
Lekarze podkreślają, że w leczeniu powypadkowym najważniejszy jest czas oraz dostępność najnowocześniejszych metod. Utrata, nawet niewielkiej i krótkotrwałej zdolności do pracy, może być dla rolnika lub członka jego rodziny, poważnym kłopotem. Stąd tak ważny jest jak najszybszy powrót do zdrowia z możliwością ominięcia kolejek i długich terminów w sieci ośrodków NFZ. Rozwiązaniem tego problemu są programy leczenia opracowywane przez Instytut Medycyny Interwencyjnej.
Nie każdy rolnik jest świadomy tego jak powinien zadziałać w razie wypadku i zdaje się na system NFZ. System opieki publicznej najczęściej ogranicza się do podstawowej pomocy, natomiast dużo gorzej sprawdza się w trakcie odzyskiwania pełnej, lub możliwie pełnej sprawności po wypadku. Dalsze leczenie i rehabilitacja to formalna droga przez mękę oraz dalekie terminy wizyt i zabiegów. W efekcie poszkodowany, w wyniku długotrwałych kolejek i niepełnej diagnostyki, zaniedbuje własne zdrowie. W wyniku niewiedzy i braku czasu traci szansę na dostępne z punktu widzenia medycyny wyleczenie.
- Niestety system NFZ nie jest wystarczająco wydolny, by leczenie osoby poszkodowanej przebiegało jak najsprawniej - nie da się po prostu uniknąć kolejek nie wspominając o dostępności do najnowszych urządzeń i metod. Pacjenci są często pozostawieni sami sobie, bez wiedzy do jakich specjalistów dalej się udać a uzyskiwanie kolejnych skierowań jest dla nich przerażające. Stąd idea działania Instytutu Medycyny Interwencyjnej, który swoich pacjentów wyręcza w tych trudnych życiowo sytuacjach, oferując jak najszerszą diagnostykę, leczenie i rehabilitację u najlepszych, dostępnych na rynku specjalistów - powiedział Jacek Wrzosek, współzałożyciel Instytutu Medycyny Interwencyjnej.
Co więcej, w przypadku gdy osobie poszkodowanej przysługuje odszkodowanie z obowiązkowego OC rolnika (np. gdy poszkodowana jest osoba pomagająca na gospodarstwie, w tym również członek rodziny) leczenie koordynowane przez specjalistów Instytutu może być bezpłatne. Proces opieki nad pacjentem Instytutu rozpoczyna się od kompleksowej oceny przypadku, zarówno medycznej jak i prawnej. Jeżeli istnieje prawdopodobieństwo uzyskania odszkodowania z polisy rolnika, osoba poszkodowana w trybie natychmiastowym, bez angażowania własnych środków jest poddawana specjalistycznej diagnostyce i leczeniu. W innym razie Instytut umożliwia poszkodowanemu skoordynowany plan leczenia na jego koszt.
- Sprawne leczenie poszkodowanych wymaga dostępu do najnowocześniejszej medycyny i rehabilitacji. Jak najszybciej doprowadzamy do kompleksowej diagnostyki medycznej. Kolejnym krokiem, jest opracowanie i realizacja programu leczenia naszego pacjenta. Ostatnim, ale jakże ważnym i często zaniedbywanym etapem jest ocena stanu zdrowia po przeprowadzonym leczeniu i ew. dalsze zalecenia. Dzięki nam pacjenci mogą odzyskać sprawność, jeśli nie pełną, to na pewno większą niż przy powolnej i wyrywkowej rehabilitacji. W przypadku osób pracujących w rolnictwie jest to niezwykle ważne - powiedział dr Robert Śmigielski, współzałożyciel Instytutu.
Więcej informacji na temat Instytutu Medycyny Interwencyjnej znajduje się na stronie www.inmedin.pl.
Dodaj komentarz
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.