Opublikowano . Kraj i świat | Aktualności | Wiadomości z kraju i ze świata


Firma składowała na budowie 1200 pocisków. Saperzy wywożą je w bezpieczne miejsce (wideo)

W trakcie budowy gazociągu w lesie pod Kędzierzynem-Koźlem prywatna firma saperska znalazła ponad 1200 pocisków, bomb i amunicji z czasów II wojny światowej.

2018/05/patrol-saperski-jpg_5b05077dee738

Wojsko ma zastrzeżenia co do sposobu zabezpieczenia pocisków przez firmę, dlatego żołnierze sami wywożą niebezpieczne przedmioty na poligon. Sprawa trafiła już do prokuratury.

Wszystkie znalezione przedmioty były składowane w prowizorycznym magazynie na terenie budowy. Niewybuchy ułożone były w stos, jeden na drugim.

- Stos zawiera między innymi pociski artyleryjskie i bomby lotnicze - wyliczał dowódca 28. patrolu rozminowania z Gliwic Ryszard Szymkiewicz.

Sprawie przygląda się prokuratura.

- Postępowanie prowadzone jest pod kątem ewentualnego przestępstwa polegającego na sprowadzeniu bezpośredniego niebezpieczeństwa zdarzenia zagrażającego życiu i zdrowiu wielu ludzi. W tym wypadku pod kątem eksplozji materiałów wybuchowych. Po analizie materiałów zostanie podjęta decyzja o wszczęciu śledztwa - poinformował Eugeniusz Węgrzyk, prokurator rejonowy w Kędzierzynie-Koźlu.

źródło: x-news.pl

Dodaj komentarz



Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.