Opublikowano . Ostrów Mazowiecka | Aktualności | Skrzynka skarg i pochwał


Skrzynka skarg: na poczcie kradną?

Skrzynka skarg, pochwał i pomysłów:
Chciałam poruszyć sprawę urzędu pocztowego w Ostrowi Mazowieckiej. Według mnie ktoś z pracowników poczty, czy to osoba sortująca listy, czy też listonosz kradnie przesyłki listowe nierejestrowane. Często zdarza mi się zamówić jakieś rzeczy przez internet, które mają małą wartość (np. nasiona kwiatów) i wybrać opcję dostawy przesyłką listową nierejestrowaną i żadna z tych przesyłek do mnie nie dociera.

Mieszkam teraz w Ostrołęce i tam nie ma takich problemów. Wszystkie przesyłki, nawet te najmniejsze, nierejestrowane docierają bez problemów.

Czekałam ostatnio, w tym samym czasie na przesyłkę z zagranicy na adres w Ostrowi i Ostrołęce. W Ostrołęce dotarły do mnie wszystkie trzy przesyłki, a do Ostrowi nie dotarła żadna.

Czy ktoś z państwa zna podobne przypadki?

Skrzynka, skarg, pochwał i pomysłów:
Masz problem, pytanie, pochwałę, albo skargę? Napisz do nas! Podejmiemy interwencję w Twojej sprawie.

Wyślij wiadomość na adres = 0; i=i-1) {if (l[i].substring(0, 1) === '|') document.write("&#"+unescape(l[i].substring(1))+";");else document.write(unescape(l[i]));} //]]> "> lub skorzystaj z formularza kontaktowego.

Postaramy się odpowiedzieć na Twoje wątpliwości i uzyskać odpowiedź od osób odpowiedzialnych. Nie zwlekaj! Nie musisz podawać swoich danych. Zapewniamy anonimowość.

Wasze opinie

Madzia   19:39, 03.05.2015

Potwierdzam, do nas też nie dotarł wartościowy list z UK (niestety nie był to polecony). Oczywiście ślad zaginął i nic nie można zrobić ...

Oburzony   22:13, 03.05.2015

Mam podobny problem, kartka świąteczna w kopercie(list zwykły), nie dotarła do mnie z Niemiec, pewnie ktoś myślał, ze jest tam coś wartościowego i zniknęła.

MA   22:21, 03.05.2015

Też miałem takie problemy - przez półtora roku nie dochodziły do mnie karty świąteczne z zagranicy wysyłane w kopertach (ok. 20 szt.), docierały tylko pocztówki. W zeszłym roku zgłosiłem oficjalnie skargę na placówkę w centrali w Warszawie. Śledztwo nie przyniosło rezultatów (nie wykryto nieprawidłowości), ale dziwnym trafem od tamtej pory przesyłki zaczęły docierać. Przypadek?

An   11:02, 04.05.2015

Mojej mamie, która mieszka w Ostrowi Maz. zawsze giną listy i kartki świąteczne w kopertach z Niemiec, dlatego nikt już nie wysyła do Ostrowi, tylko do mnie do Olsztyna a ja później je oddaję, gdy tam jadę lub wtedy gdy ktoś z rodziny do mnie przyjeżdża. Ale przecież to nie jest normalna sytuacja, poza tym wtedy wszystko dochodzi z opóźnieniem. Tak już jest od kilku lat, a gdy raz wysłano dla sprawdzenia, że może już będzie dobrze, to niestety znów była powtórka. Dobrze byłoby, gdyby ktoś w końcu dobrał się do tyłka tym, którzy są za to odpowiedzialni, chociażby za pomocą tak prostej i często stosowanej metody, jak zamontowanie kilku kamer.

.,.   14:39, 04.05.2015

trzebaby wysłać zwykłym listem jakieś urządzenie z nadajnikiem GPS albo coś podobnego i śledzić je. kilka dni bateria w takim urządzeniu wytrzyma...

kinia   17:27, 04.05.2015

Ja również czekałam na list nierejestrowany z allegro,i nie ma go do dziś.

mnj   19:38, 04.05.2015

Ja jak otrzymuje list polecony to jest rozerwana koperta tak żeby było widać co jest w środku(szampon).Jest to koperta z folia bąbelkową.Za pierwszym razem pomyślałem że to przypadek.Po kilku razach podejrzewałem że to celowe a teraz jestem tego pewny.

Misha   21:29, 04.05.2015

Dla mnie to nieporouzmienie, tam muszą pracować osoby które NOTORYCZNIE kradną- jak inaczej można wyjaśnij fakt, że w ciągu dwóch tygodni zamówiłam 4 rzeczy z allegro zwykłym listem (dlaczego nie poleconym? bo po to są listy zwykłe, żeby w nich wysyłać przemdioty o małej wartości i nie odczuć straty po EWENTUALNEJ zgubie) no właśnie- ewentualnej, a nie takiej, że cztery na cztery listy po prostu nie dotarły. Czy jak wyżej wspomniano, nie można wysłać kilkunastu (może kilkudziesięciu) listów z małym gpsem? To jest kradzież, to nie powinno mieć miejsca. Dodam, że robię podobnie jak inni którzy wypowiedzieli się powyżej- po prostu podaję adres przyjaciółki która studiuje w Białymstoku i przywozi mi rzeczy gdy jest w Ostrowi w weekendy. Tam, dziwnym trafem nie zginęło mi NIC. Można? MOZNA.

joga   10:41, 05.05.2015

Każdy wie który listonosz przynosi do niego przesyłkę i takiego listonosza z nazwiskiem się zgłasza do centrali .Bo w Ostrowi to jak pani dyrektor może zwrócić uwagę koleżance czy koledze jak z nimi pracowała .

Dodaj komentarz



Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.